Full resolution (JPEG) - On this page / på denna sida - III
<< prev. page << föreg. sida << >> nästa sida >> next page >>
Below is the raw OCR text
from the above scanned image.
Do you see an error? Proofread the page now!
Här nedan syns maskintolkade texten från faksimilbilden ovan.
Ser du något fel? Korrekturläs sidan nu!
This page has never been proofread. / Denna sida har aldrig korrekturlästs.
ROZDZIAŁ III.
Minuta usiadł i zapalił cygaro.
— Pan nie pije? — zapytał Nagel.
— Bardzo mało... zaraz mąci mi się w głowie
i zaczynam widzieć podwójnie — odparł gość.
— Pił pan kiedy szampana? Oczywiście.
— Tak... Wiele, wiele lat temu... na srebrnym
weselu rodziców piłem szampana.
— Smakował panu?
— Tak.. przypominam sobie... bardzo był
dobry...
Nagel zadzwonił i kazał podać szampana.
Popijają wino i palą cygara. Wtym Nagel,
wpatrując się bacznie w Minutę, mówi:
— Proszę pana... chciałbym o coś zapytać...
może się to Panu wyda śmiesznym... Czy zechciałby
pan... za pewnym wynagrodzeniem... podać się za
ojca dziecka, którego ojcem pan w rzeczywistości
nie jest?P... Tak mi to jakoś przyszło do głowy...
Minuta patrzy nań szeroko rozwartemi oczami
i milczy.
— Za małą sumę... np. za pięćdziesiąt koron...
albo, powiedzmy lepiej za dwieście?... bada Nagel.
Suma wielkiej roli nie gra.
24
<< prev. page << föreg. sida << >> nästa sida >> next page >>
